Wesołych Świąt!

3/27/2016

Wesołych Świąt!


____________________________________________________________
Wielkanoc  / rzeczownik /
____________________________________________________________

Pokój w sercu, Dobro
radość
rodzina razem, przy wspólnym stole
kolory, barwy, świeże kwiaty
wybuch Życia
pamiątka Zmartwychwstania Pańskiego



Radosnych Świąt Wielkiej Nocy!



Powyższe babki wielkanocne w zasadzie się nie udały. Chociaż w ubiegłym roku wyszły (w tym z silikonowej formy) idealnie, tak w tym odmówiły współpracy i trzy straciła całą górę, a dwie się ukruszyły. (Tak, idealnie wyszła tylko jedna. Słownie, JEDNA.) Postanowiłam się nie załamywać i zgodnie z przypomnianym sobie motto sprzed dwóch lat (enjoy the little things) machnęłam ręką na niepowodzenie, a uwolniony od stresu umysł w mig opracował plan awaryjny. Ukruszone babki naprawiłam lukrem w roli kleju, a z "miseczek", które powstały z połowy babeczek, stworzyłam gniazda. Roztopioną czekoladę nabierałam na łyżeczkę i malowałam koliste kształty na papierze do pieczenia - czekolada ostudziła się przez noc, a gniazda utrwaliły. Z masy cukrowej zrobiłam jajka, które obtoczyłam w kakao. Pozostało skropić babki lukrem, nasadzić na nie czekoladowe gniazda i jajka, a całość obsypać waflową posypką, która przypomina trociny. 
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem - lepiej zaprosić koty na ucztę! ;D

nietypowe ozdoby świąteczne, czyli Wielkanoc hipstera

3/25/2016

nietypowe ozdoby świąteczne, czyli Wielkanoc hipstera

Masz dość puchatych królików? Świergot jaskrawo żółtych piskląt doprowadza Cię do furii? Na widok jajek we wszystkich odcieniach Pantone (i czasem we wszystkich smakach) sprawia, że wymiotujesz tęczą? Ten post jest dla Ciebie!

Bo jeśli w sklepach, na straganach i wreszcie w domach może królować kicz, dlaczego mamy odmawiać sobie estetycznego "skoku w bok", terapii (choćby i wstrząsowej) i odrobiny szaleństwa? Nasz dom - nasze zasady!


geek rzecze: Niech moc będzie z Tobą!
W te święta wszyscy stajemy po jasnej stronie mocy. Warto przypomnieć sobie najpiękniejsze opowieści o walce dobra ze złem: od tych należących do kina nowej przygody, po biblijną, Nowotestamentową. Bawmy się skojarzeniami i symboliką: przykładowo, gałązka bazi wygląda jak powyginana różdżka Gandalfa... Jak i on zmieniamy barwy z szarych, codziennych, na białe. Walczymy przecież z podobnym wrogiem - rogatym, potężnym, złym. Gandalf wygrywa we wnętrzu góry (Podróż do wnętrza, w tym samego siebie?), my w konfesjonałach.

Do dekoracji w tym stylu użyj zabawek swojego dziecka (figurek, klocków i tak dalej; jakiś dinozaur może trzymać kolorowe jajko, samochód dostarczać bazie, a lalka koszyczek ze święconką). Spróbuj świeżo spojrzeć na przedmioty w swoim otoczeniu!










dzieci-kwiaty i wolna miłość

Tak, zachęcam do uprawiania miłości bez żadnych ograniczeń. Nie, nie zachęcam do takiego uprawiania seksu. Dzisiaj, w te święta, "wolną miłość" chcę rozumieć jako ciepłe uczucia, które żywimy do innych, które im okazujemy; niezależnie od płci, koloru skóry, wyznania. Miejmy w sobie dobro i płynącą z niego radość i dzielmy się tym!

Do zrobienia dekoracji w tym stylu potrzebujesz gałązek i dodatków krawieckich: wstążek, tasiemek (z pomponami również), guzików i koralików. Wykorzystuj je jak zechcesz: zawiązuj kokardki, przewlekaj i nawlekaj, nonszalancko zarzucaj... Wstążkami możesz przewiązać jajka, możesz także wykorzystać do tego guziki przeciągnięte przez kolorowe nitki. Baw się fakturami i pomysłami!
















Dopiero teraz zorientowałam się, że stworzyłam dwie koncepcje dekoracji: męską i żeńską. I dla mojej córy, i dla mojego synka. (To nic, że Obi Wan to moja zabawka, sasasa. ;))
Która wersja bardziej Wam odpowiada?

moja inspiracja: talerze-twarze by Donna Wilson

3/23/2016

moja inspiracja: talerze-twarze by Donna Wilson

Dawno nie publikowałam projektów w ramach cyklu Moja inspiracja. Czas to zmienić! Zacznijmy od mobilizacji, jaką był (a w zasadzie wciąż jest) konkurs organizowany przez Króliczka Wielkanocnego Donny Wilson (post konkursowy znajdziesz TUTAJ). Zabawa polega na stworzeniu pisanek inspirowanych pracami Donny. Moja pierwsza myśl (i realizacja)?


A to efekty:



Jajka można wykorzystać do udekorowania wielkanocnego stołu: wystarczy imienna karteczka i każdy wie, które miejsce zająć. Poziom zaawansowany: rezygnacja z karteczek i odnajdywanie własnego talerza po... namalowanej na jajku podobiźnie.


Jak zrobić takie pisanki?
Wystarczy pomalować je markerami lub flamastrami. (Nie gwarantuję trwałości malunku, ale nie chodzi nam przecież o budowanie pomników ze spiżu; skorupka ma zostać rozbita, a twarz pokiereszowana. Nie rozczulajmy się przesadnie.)

Guga Kids Design Festival (marzec 2016)

3/20/2016

Guga Kids Design Festival (marzec 2016)

To była bardzo sympatyczna sobota. Babskie, wczesne popołudnie, pierwsza latte, jaką piłam od porodu, relaks na leżakach obok dzieci zaabsorbowanych łowieniem papierowych rybek, kolorowe targi, barwne stoiska... Oczopląs, kąciki ust zesztywniałe od uśmiechów, opróżnione portfele.
Powstawało kartonowe miasto, prężnie tworzone przez połączone siły dzieci i dorosłych (z których każdy występował w innej roli: budowniczego, malarza, dźwigu, dyspozytora, kierownika budowy...), twarze dzieci pokrywały się artystycznymi malunkami, dziewczynki programowały na tablecie autka z klocków, a nieopodal chłopcy w każdym wieku łowili ryby.
Była neonowa małpa, Bogucka na sztalugach, koszulki do kolorowania, trzymetrowe puzzle, suknie dla księżniczek i tryliardy dzianinowych ubranek. Książki wisiały na suszarce do prania, filcowe torby latały z rąk do rąk, maskotki odnajdywały spokój i miłość w czułych objęciach nowych właścicieli; w jednym z pomieszczeń można było samemu uszyć sobie maskotkę-superbohatera - kompana nocnego zasypiania czy wypraw w nieznane.
Zauroczyły mnie grafiki sygnowane nazwą Ilustrownik (kartki, plakaty, autorskie ilustracje - piękne i wyważone), a dwie Agnieszki (m.in. Agnieszka z Happy Place), tworzące Borrówkę (dwa zdjęcia z ich stoiska możecie zobaczyć poniżej), zachwyciły ideą wypożyczania sprzętów, mebelków czy przeróżnych dekoracji na przyjęcia: od honeycombs po tipi!  Już się zastanawiam nad kolorystyką zbliżających się imprez (chrzest lady Marion, moje trzydzieste urodziny) i zacieram ręce... (Niach, niach, niach!)

Tak, to była bardzo sympatyczna sobota.































 


















zobacz także: